
Decyzja o wprowadzeniu rozdzielności majątkowej w małżeństwie często budzi emocje i bywa odbierana jako wyraz braku zaufania. Tymczasem w rzeczywistości to coraz częściej wybierana forma zabezpieczenia interesów obu stron – zwłaszcza w kontekście zobowiązań finansowych, takich jak kredyty. Warto wiedzieć, jakie konsekwencje niesie za sobą rozdzielność majątkowa i jak wpływa ona na odpowiedzialność za długi współmałżonka.
Kiedy majątek nie jest wspólny, ale długi bywają
Ustanowienie rozdzielności majątkowej oznacza, że każdy z małżonków zarządza własnym majątkiem osobistym i odpowiada wyłącznie za swoje zobowiązania. Jednak fakt podpisania intercyzy nie zawsze chroni całkowicie przed konsekwencjami finansowymi drugiej osoby. W kontekście zagadnienia rozdzielność majątkowa a kredyt kluczowe znaczenie ma moment zaciągnięcia zobowiązania oraz to, czy kredyt był wspólny, czy indywidualny.
Rozdzielność przed kredytem – jasne granice odpowiedzialności
Jeśli rozdzielność majątkowa została ustanowiona przed zaciągnięciem kredytu i tylko jeden z małżonków podpisał umowę, drugi nie odpowiada za to zobowiązanie – ani majątkiem osobistym, ani tym bardziej wspólnym. W takiej sytuacji granice odpowiedzialności są klarowne i zabezpieczone formalnie. Problem może pojawić się jednak wtedy, gdy bank wymaga zgody współmałżonka – nawet mimo intercyzy – albo gdy kredyt dotyczy nieruchomości nabywanej wspólnie.